Praca, nawet ta sprawiająca nam radość, może być momentami monotonna. Do tego czasami ciężko się na niej skupić, w szczególności gdy otaczają nas inni ludzie. Co można na to poradzić? Sposobów jest wiele, ale jednym z najbardziej popularnych jest słuchanie muzyki. Jednak pytanie brzmi: jaką nutkę puścić sobie do pracy?
Wszystko zależy od tego co robimy. Jeżeli pracujemy ze słowem, czy czymś wymagającym naszego skupienia, najlepszym wyborem będzie ambient. Jest to muzyka w większości pozbawiona słów i o nieskomplikowanej melodii. Ma za zadanie wprowadzić nas w stan skupienia i odciąć nas od niepotrzebnych bodźców. Do tego występuje w wielu rodzajach, począwszy od utworów elektronicznych, przez fantastyczne, po klasyczne. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie i będzie mógł stworzyć idealną playlistę do swoich zajęć.
No, a co do pracy manualnej czy czegoś repetytywnego i niewymagającego aż takiej uwagi? Tutaj wybór jest znacznie szerszy i obejmuje niemal wszystkie gatunki muzyczne. Dzieje się tak przez to, że mózg nie jest tak obciążony, przez co może spokojnie pozwolić sobie też na przetwarzanie informacji o tym czego akurat słuchamy.
Jednak, by utrzymać odpowiedni poziom produktywności, należy dobrać odpowiednie utwory. W końcu powolne, wręcz depresyjne kawałki raczej nie zmotywują nas do pracy, a wręcz mogą do niej zniechęcić. Dlatego najlepiej wybrać coś skocznego i pełnego energii. Świetnie nadaje się do tego muzyka popowa. Ta, choć wydawać się może mało ambitna, to stanowi świetne tło do pracy, a do tego często wprawia nas w dobry nastrój.
Jak więc widać, wybór muzyki do pracy ma znaczenie. Jeżeli nie chcemy zakłócić sobie rytmu pracy, warto chwilę się zastanowić nad składem naszej playlisty. Nie tylko pomoże nam to w umileniu sobie czasu pracy, ale również wspomoże naszą produktywność i kreatywność.