Scenarzyści lubią odnosić się do znanych książek (chociaż w sumie nie tylko) aranżując wątki filmów czy seriali. Za każdym razem, gdy przychodzi do ekranizacji pewnej publikacji, ukazuje się temat zgodności przekazu. Problem bardzo ciekawy i rozległy, który rozbudza burzliwe dysputy. Meritum nie stanowi forma ani tematyka nakręconych seriali. Priorytetowe jest czy oddają koncepcję pisarza.
Wymiar oraz nasilenie dysput na temat zgodności filmu z książką ugruntowują się na dwóch głównych wymiarach. Pierwszym z nich wydaje się być popularność ekranizowanej publikacji literackiej oraz tego przez jak szerokie kręgi czytelnicze została poznana. Biorąc za jeden z wzorców „Wiedźmina”, problem polega na tym, iż jest bardzo lubianą książką w wielu krajach. To bezlik miłośników opracowanej przez Sapkowskiego opowieści czyni, iż debata nabrała niesamowitego rozmiaru.
W inny sposób wygląda to w przypadku seriali, jakie bazują na utworach przeczytanych przez znikomą grupę czytelników. Tu dysputy skupiają się na tym, czy ekranizacja jest dobra czy nie. Polemiki powiązane z dysonansem między dziełem pisanym i produkcją nie przybierają takiego natężenia, ponieważ mało ludzi jest w stanie na ów temat przemawiać. Słynny swego czasu „Forest Gump” wydaje się tego doskonałym okazem. Film zebrał bardzo pochlebne opinie, chociaż odbiega od książki. A to skutkiem tego, iż książka nie wydaje się tak znana.
Druga sprawa, w zasadzie może najważniejsza, to zrozumienie dwóch pojęć – wersja filmowa książki oraz produkcja filmowa na bazie powieści. Różnica między nimi jest elementarna. Adaptacja filmowa książki to dokładne jej odzwierciedlenie na ekranie. Bierze z książki całokształt – od ogólnej fabuły, poprzez bohaterów, aż po rozliczne szczegóły. Jeżeli nie da się w dokładnie oddać całości – sprowadza się ją do jakiejś części. Lecz wciąż jest wierna książki. Przykładowo można wymienić ”Kod Leonarda da Vinci” czy „Pana Tadeusza”.
W inny sposób jest z serialem na podstawie książki. W powyższym wypadku scenarzysta stosuje się do całościowej fabuły oraz stworzonej przez powieściopisarza rzeczywistości, ale dokłada coś ze swojej wizji. Właśnie tego typu ekranizacją jest „Wiedźmin” czy popularna jakiś czas temu „Gra o tron”. Całościowy zarys oraz osoby się zgadzają, ale pewne elementy dopasowane są do koncepcji producenta lub realnych w konkretnym czasie ograniczeń.
Konwersacje wokół ekranizacji książek są niezmiernie intrygujące i prawidłowo, iż się odbywają. Jeżeli jednakowoż chce się w nich brać udział, pożądane jest poznać konkretne szczegóły, by stosownie dobrać argumenty.
